Pomorze ma swoją kradzież stulecia. Złodziej włamał się do pasmanterii w Bytowie (woj. pomorskie) i ukradł... złotówkę oraz pięćdziesiąt groszy.
Do skoku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Włamywacz wybił szybę i wszedł do sklepu. Z kasy fiskalnej zabrał sporą garść monet i rzucił się do ucieczki. Wpadł kilka minut po skoku. Włamywaczem okazał się bardzo dobrze znany policjantom 23-letni mieszkaniec Bytowa.
Kiedy wraz z właścicielką sklepu sprawdzili, co zginęło, okazało się, że z kasy fiskalnej złodziej zabrał: 20 jednogroszówek, 20 dwugroszówek, 2 dziesięciogroszówki i po jednej monecie 20-groszowej i 50-groszowej. W sumie właśnie 1,50 zł.
– Dziwne jest to, że z szufladki tuż obok nie zabrał kilku dwuzłotówek. Nie wziął też nic z towaru w sklepie – mówi zdumiony Rafał Burnicki z bytowskiej policji.
Złodziej za wybitą szybę zapłaci tysiąc złotych, a za kradzież z włamaniem grozi mu od roku do aż dziesięciu lat więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?